Amber Gold i OLT Express – jaka jest prawda?

Amber Gold i OLT Express są obecnie bardzo popularnymi tematami wszystkich mediów. Każdy się zastanawia czy to faktycznie przekręty, czy może jednak wynik spisku organów państwowych. Firmy stworzone do prania brudnych pieniędzy, piramidy finansowe, wynik nałożenia interesów z kimś wpływowym? A może zwyczajne problemy firm spowodowane nałożeniem na siebie wielu nieoczekiwanych przeszkód które często występują w biznesie? Jaka jest prawda i czy poznamy kiedykolwiek faktyczne źródła obecnych problemów tych firm? Przyjrzyjmy się faktom…

Amber Gold – spektakularny sukces

W ciągu trzech lat z małej nieznanej firemki powstała rozpoznawalna marka.  Początkowo z malutkimi reklamami w prasie i poprzez kilku pośredników firma walczyła o zdobycie klientów i przede wszystkim swojej renomy. Obecnie reklamy z ofertą ukazują się ciągle we wszelkich mediach, a klientów przyciągają eleganckie placówki na wzór bankowych.

Od początku działalności lokacyjna oferta Amber Gold wzbudzała kontrowersje. Ludzie nie ufali w oprocentowanie dwukrotnie przewyższające lokaty bankowe, które do tego były nieopodatkowane. Mimo wszystko ryzykowali. To był ich wybór. Wybór inwestorów, którzy godząc się na większe ryzyko oczekiwali wyższej stopy zwrotu. I taką otrzymywali. Co więcej, nigdy nie pojawiły się opinie o niewypłaceniu komukolwiek tego co było zagwarantowane w umowie lokacyjnej. I to jest fakt.

Od dłuższego czasu przeglądam oferty tego typu firm i opinie o nich i ani razu nie słyszałem czegokolwiek niepochlebnego o ofertach inwestycyjnych i ich obsłudze. O pożyczkach i owszem, podobnie jak i bankowych – jeśli ktoś nie spłaca lub nie dostanie to zawsze będzie marudzić. Opinie tzw. trolli także sie pojawiały: że to niemożliwe, aby oferować takie oprocentowanie lokat i że to na pewno musi być piramida finansowa. Osoby takie nie inwestowały i podważały oferty nie opierając się na faktach tylko na przeczuciach. Każdy kogo lokata w złoto czy inny metal oferowana przez Amber Gold faktycznie zainteresowała i się na nią skusił otrzymywał zysk. I to jest kolejny fakt.

Firma oferuje lokaty w metale i udziela pożyczek, czyli teoretycznie działa na pograniczu prawa. Tak, ale prawa bankowego, a co ze swobodą działalności gospodarczej? Skoro przez cały swój żywot firma dokonywała ekspansji, szeroko się reklamując i nie ukrywając przedmiotu swojej działalności to gdyby było to faktycznie niezgodne z prawem po prostu powinna zostać wstrzymana jej działalność na tym polu. Mimo skierowywania spraw do prokuratury tak się nie stało. Jeszcze jeden fakt.

OLT Express – krótki żywot

Spektakularna ekspansja Amber Gold została przystopowana w środku europejskiego kryzysu zadłużenia. Czy firma popadła w długi? Skądże, wręcz przeciwnie! Amber Gold przejął linie lotnicze. Tylko tyle albo aż tyle. Lotnicza inwestycja właściciela firmy finansowej skończyła się sporo szybciej od jej rozpoczęcia. Firma OLT Express powstała w 2011 roku w wyniku przejęcia przez Amber Gold dwóch polskich przewoźników, firm OLT Jetair oraz Yes Airways. Wystarczyło zaledwie kilka dni na praktycznie całkowite pozbycie się OLT Express z rynku. Kilka dni! To także fakt.

Co sie takiego stało, że nowa firma i to w środku najlepszego dla swojej firmy sezonu została całkowicie przystopowana? Dobre pytanie. Tak naprawdę w mediach pojawiły się tylko informacje o wypowiedzeniu umowy przez firmę obsługującą płatności…

Amber Gold – nieoczekiwane problemy

Równolegle z kłopotami OLT Express problemy zaczął mieć także ich właściciel. Przez kilka lat prowadzenia spokojnej działalności nagle Amber Gold stał się głównym tematem w mediach. Prokuratura, Komisja Nadzoru Finansowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego… wszyscy nagle siedli na firmę, a media w przeważającej części zamieszczały tylko niepochlebne opinie o niej. Na jakiej podstawie? O ile służby państwowe wykonywały swoją działalność to wg mnie media, z prasą na czele, nie miały ku temu argumentów.

Artykuły o potencjalnej piramidzie finansowej w wykonaniu Amber Gold czy szykanujące ich właściciela były na porządku dziennym w prasie i popularnych serwisach internetowych. Medialna nagonka uaktywniała nie tylko klientów firmy do wcześniej niezaplanowanych przez nich ruchów, ale także osoby które na forach wręcz szkalowały firmę i jej właściciela.

Czy Amber Gold to piramida finansowa? A jaka jest definicja takiej piramidy i kiedy można stwierdzić, że działalność firmy może za taką uchodzić? Do chwili obecnej brak jest ku temu podstaw.

Zarzuty wobec właściciela firmy także mają kruche podłoże. To, że wcześniej nie udał mu się biznes nie jest wyznacznikiem, iż kolejne jego przedsięwzięcie także musi być klapą. Wg sądu powodem upadku Multikasy było nieudolne zarządzanie, a nie tworzenie piramidy finansowej. Taki jest fakt.

Faktem jest także występowanie firmy na liście ostrzeżeń publicznych na stronach KNF. Tylko co to znaczy? Tylko tyle, że firma nie posiada uprawnień do wykonywania czynności bankowych. Czyli inaczej tyle, że… firma nie jest kontrolowana przez KNF i tym samym nie może korzystać z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Fakt występowania firmy na „czarnej liście” KNFu przyczynił się do wypowiedzenia przez banki umów prowadzenia kont dla Amber Gold, co uniemożliwiło mu prowadzenie swojej działalności.

Z informacji prasowych wynika, że Komisja Nadzoru Finansowego wysłała do wszystkich banków w Polsce informację o możliwości obniżenia reputacji banków prowadzących działalność z firmami znajdującymi się na tej liście. Lista zawiera jednak więcej firm i nie słychać o problemach innych. Ciekawe…

W prasie pojawiły się również pogłoski o operacjach służb specjalnych. Sprawa wygląda na poważniejszą i w tym zakresie uważam, że powinna być wyjaśniona sądownie. A tłumaczenie redaktorów, że tajne pismo było sfałszowane bazując na błędzie ortograficznym skwituję tym, że taki błąd właśnie bardziej je uwiarygodnia. Czyż agenci operacyjni są polonistami? Inna sprawa, jakim cudem takie pismo mogłoby wyjść na światło dzienne i jakim cudem Amber Gold weszło w jego posiadanie? W tym zakresie wg mojej wiedzy z obu stron padły nieprzepisowe zagrania i każdy powinien zostać za to ukarany.

Jak najszybciej sparaliżować działalność firmy?

Wyobraź sobie, że prowadzisz sporą legalną firmę, zatrudniasz kilkudziesięciu pracowników i masz tysiące klientów. Nagle nie możesz skorzystać ze swojego konta firmowego. Niby masz pieniądze, ale nie możesz nic z nimi zrobić. Bank chce Ci je oddać w postaci przelewu na inne konto, ale idziesz do innego banku by Ci je założyć, a tam Ci odmawiają. Klienci nie otrzymują swoich należności, pracownicy nie otrzymują wypłat…

Czy taki czarny scenariusz jest możliwy? Jak widać i owszem. Nie trzeba zrażać klientów do firmy, wystarczy sprawić, aby firma sama zraziła klientów do siebie. Nawet jeśli zrobi to bez swojej winy.

Nagły odpływ kapitału jest w stanie zlikwidować każdą firmę. Każdą, łączenie z bankami. Co by było gdyby wszyscy klienci nagle zaczęli likwidować lokaty bankowe i wypłacać pieniądze zgromadzone na kontach osobistych? Brak płynności finansowej w dłuższym terminie jest w stanie pogrzebać każdego…

Inwestorzy – nie wypłacajcie pieniędzy przed czasem!

Z informacji prasowych wynika, że Amber Gold zgromadził 80 mln PLN od klientów i do tej pory zgłosiło się na policję około 40 klientów, którzy nie otrzymali w terminie swoich środków. Wychodzi 2 mln PLN na łebka? Nie sądzę, klientów jest znacznie więcej. To, że tak niewielu  się zgłasza wynika pewnie z faktu, że umowa lokacyjna jest tak skonstruowana, iż po prostu nie opłaca im się zakańczać swoich inwestycji przed czasem, gdyż straciliby zgodnie z umową kilkadziesiąt procent swoich wkładów. W chwili obecnej jest to raczej najlepsze zachowanie – pozostawienie inwestycji i czekanie na jej zakończenie.

Jeśli firma będzie zmuszona zamknąć swoją działalność to czy klienci mogą liczyć na to, że nie stracą? Spójrzmy na majątek firmy o kapitale zakładowym 50 mln PLN (całkowicie opłaconym):

  • nieruchomości: ok. 35 mln PLN
  • metale szlachetne: ok. 60 mln PLN
  • flota samochodów: ok. 8 mln PLN
  • sprzęt elektroniczny: ok. 7 mln PLN
  • wyposażenie: ok. 4 mln PLN
  • wartości niematerialne i prawne: ok. 3 mln PLN
  • udzielone pożyczki: ok. 15 mln PLN
  • środki na rachunku bankowym: ok. 17,5 mln złotych

Podsumowując uzyskujemy prawie 150 mln PN w aktywach firmy, czyli blisko dwa razy więcej niż firma jest winna swoim inwestorom. I niby dlaczego teraz klienci mieliby teraz ze stratą rezygnować ze swoich inwestycji, jak to sugeruje wielu redaktorów?

Firma bez skazy?

Jak na razie zachwalałem firmę Amber Gold i jej właściciela. Dlaczego? Gdyż jak na razie ciągle brak jest znanych mi faktów przemawiającym przeciwko. Być może jest to piramida finansowa, jednak jak na razie brak jest podstaw ku takiemu stwierdzeniu. Być może firma „prała brudne pieniądze”, ale póki się jej tego nie udowodni to też nie można zdawać sie na gdybanie. Być może firma wykonywała operacje przeznaczone dla banków i należy się jej za to kara, ale tego typu działalności jest wiele i nikt się ich jakoś nie czepia…

Czepić się mogę praktycznego braku gwarancji dawanych przez firmę na prowadzone inwestycje. Jakieś tam ubezpieczenie to trochę za mało. Czepić się mogę również słownictwa bowiem „lokata” nawet jeśli nie jest zastrzeżonym słowem, to dla większości klientów kojarzy się ewidentnie z działalnością bankową. Złoto czy inne metale także są raczej chwytem marketingowym i z dużym prawdopodobieństwem firma nie kupuje ich za całość inwestycji klientów. Firma utrzymuje olbrzymi spread (różnica pomiędzy ceną kupna i sprzedaży) na swoich inwestycyjnych metalach. Ponad 20% zysku na samym kursie to zwykłe zdzierstwo (inna sprawa, że jest to prawdopodobnie główne źródło dochodów firmy). Ostatnim punktem czepialstwa mogą być raporty finansowe firmy, których ciągle brak. Dopóki jednak jej majątek przekracza znacznie zobowiązania wobec inwestorów to nie jest źle.

Odbudowa zaufania

Obecnie priorytetem dla Amber Gold jest odbudowa zaufania. Dlatego firma powinna jak najszybciej spłacić swoje zobowiązania, szczególnie wobec klientów i pracowników. Zadowoleni klienci będą najlepszą reklamą firmy, szczególnie jeśli dostaną do tego jakiegoś gratisa za uciążliwości których doświadczyli. Tym samym ta inwestycyjna firma zdecydowanie podważyłby zasadność medialnych nagonek. Nawet jeśli nie ma konta bankowego w kraju to niech poniesie wyższe koszty i przeprowadza operacje z kont zagranicznych.

Kolejnym krokiem powinno być zwiększenie transparentności działalności firmy. Klienci powinni od razu wiedzieć, że firma nie jest bankiem i ma własne gwarancje bezpieczeństwa, które powinny być przedstawione w przejrzystej formie zamiast obecnych lakonicznych informacji. Przydałoby się również zmienić słówko „lokata” na coś nie kojarzącego się jednoznacznie z lokatą bankową. Natomiast okresowe raporty finansowe z działalności spółki byłyby dopełnieniem tworzenia pozytywnego wizerunku firmy i pozyskiwania świadomych inwestorów.

Ostatnim krokiem, który równie dobrze może być wykonywany równolegle do powyższych, powinno być zapewnienie firmie działalności do której nie mogłyby się przyczepić jakiekolwiek organy państwowe. Nawet jeśli wiązałoby się to ze zmianą profilu działalności Amber Gold. Pozostawanie firmy w wykazie ostrzeżeń publicznych zawsze będzie rzucało cień na działalność firmy.

Jaka jest prawda?

Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie nigdy nie poznamy zakulisowych rozgrywek dotyczących tego typu przypadków. Niezależnie od tego czy to faktycznie jest piramida finansowa, spisek rządowy, nieudolne zarządzanie firmą czy cokolwiek innego to prawda zostanie zatuszowana lub przynajmniej wyciszona. Być może zapadnie jakiś wyrok, a może firma odbuduje swoją pozycję. W takim tempie które jest obecnie jest szansa na dość szybkie przekonanie się o tym.

Fakty które przedstawiłem bazują na faktach podawanych w mediach. Media w przeważającej części podawały je w jednoznaczny, krytyczny dla Amber Gold i OLT Express sposób. Starałem się zebrać je i przedstawić obiektywnie. Może się mylę i media faktycznie przyczynią się do powstrzymania kolejnej piramidy finansowej, ale na razie na podstawie ogólnodostępnie znanych faktów uważam, że nie ma ku temu przesłanek. Najbliższe dni powinny pokazać, czy pogłoski o takiej piramidzie miały rację bytu. Natomiast co do innych zastrzeżeń… no cóż, jak dla mnie zaistniało już zbyt wiele zbiegów okoliczności i choćby dlatego z przymrużeniem oka będą odbierał podawane informacje.

Niezależnie od wyniku trzymam kciuki pozytywny dla Amber Gold rozwój wypadków. Ba, nawet więcej: fajnie byłoby słyszeć narzekania klientów, którzy przedwcześnie ze sporą stratą zerwali swoje inwestycyjne lokaty i marudzą redaktorom robiących medialne nagonki za ich rady 😉

Artykuł znaleziony poprzez:

  • moje inwestcje
  • prawda o amber gold
  • co sie stalo z olt express