BREXIT nie zachwiał EUROSTOXX50 [2016-06-24]

Piątkowa decyzja Wielkiej Brytanii o wyjściu z Unii Europejskiej wstrząsnęła światkiem inwestycyjnym. W tym dniu wystąpiła dawno nie widziana potężna zmienność na większości instrumentów, a w mediach pojawia się coraz więcej komentarzy o rozpadzie Unii Europejskiej.

Cóż na to sama Unia Europejska? Pewnie trwają teraz ustalenia co i jak i tylko być może dowiemy się co tak naprawdę ustalą urzędnicy. Państwa, wzorem armii, posiadają warianty scenariuszowe i na pewno jakiś wariant na BREXIT także istniał i być może niedługo go poznamy.

Istnieje natomiast indeks EUROSTOXX50, który bardzo często jest traktowany jako wyznacznik kondycji Unii Europejskiej.  I cóż na nim widać?

Wykres dzienny to potężna piątkowa luka bessy i przebicie lutowego dołka. Interwał tygodniowy co prawda nie zmienia prospadkowego nastawienia, ale nie jest to już tak drastyczne. Tego typu wydarzenia jak BREXIT mają dalekosiężne zasięgi, zatem spójrzmy na jeszcze szerszą pespektywę. Jak wygląda EUROSTOXX50 w interwale miesięcznym?

„Indeks europejski” spadł tak naprawdę do wypełnienia równości korekt (1:1, FE 100%) i praktycznie mógłby choćby i od poniedziałku zacząć rosnąć. Jednak ciut niżej znajduje się rejon arcyważnego wsparcia które aż prosiłoby się przetestować:

• węzeł zniesień Fibonacciego (zewnętrzne 161,8% + wewnętrzne 61,8%)
• dolne ograniczenie chmury Ichimoku Kinko Hyo
• poprzednie akcje cenowe
• linia trendu

Jest to na tyle ważny rejon, że jeśli zostanie pokonany to biada UE, ale jeśli wytrzyma to nieźle pokrzyżuje plany tym którzy doprowadzili do BREXITu…

Na dzień dzisiejszy mimo negatywnych scenariuszy medialnych, preferowany jest mimo wszystko wariant wzrostowy. Układ taki charakteryzuje się dobrym stosunkiem potencjalnego zysku to ryzyka i logicznym Stop Lossem, co ma duże znaczenie w tego typu transakcjach.