Wolumenowy sygnał sprzedaży na WIG20 [2013-01-04]

Na polskim indeksie WIG20 w ostatnim czasie widać wzrost wolumenu. Poprzednio taka wolumenowa akcja miała miejsce przed ustanowieniem majowego dołka, więc poprzez analogię można założyć, że obecna akcja sprzyja sytuacji odwrotnej, czyli przynajmniej korekcie.

WIG20 i wolumen w 2012 rokuKilkumiesięczne „zbieranie pozycji” przez wielkich graczy jest uzasadnione ze względu na wielkość zajmowanych przez nich pozycji. Czy tak faktycznie jest oczywiście możemy tylko dywagować, a przekonać się o słuszności naszych poglądów dopiero po fakcie. Grudniowe mocne wzrosty wolumenu mogą wynikać równie dobrze z końca roku i zbiegają się z okresem rolowania kontraktów, więc może to być błędne założenie, jednak jakieś trzeba mieć 😉

Przy takim podejściu martwi mnie obszar zaznaczony na czerwono, czyli wzrosty wolumenu trwające już od września 2012 roku. Nie mam pojęcia, czy już wówczas były zbierane pozycje spadkowe, czy ówczesne akcje wolumenowe były skierowane na bicie szczytów, ale dla dobra gospodarki trzymam kciuki za ten drugi wariant. Po prostu pierwszy oznaczałby coś więcej niż tylko korekta.

Dlaczego mimo braku pewności co do zajmowanych przez dużych graczy (Smart Money, Wielka Stopa, itp.) pozycjach obstawiam wariant spadkowy? Wpływ ma na to otoczenie i coraz więcej medialnie podawanych pozytywnych informacji: Grecja nie zbankrutowała, Strefa Euro istnieje, problem klifu fiskalnego został na razie rozwiązany, itd. Prawdę mówiąc bardzo zdziwiłbym się, gdyby w najbliższych dniach napłynęły jakieś mocno niepokojące informacje.

Jeśli korekta faktycznie się rozpocznie to wcale nie musi być szczególnie głęboka. Po prostu trzeba będzie dalej śledzić poczynania „dużych” i stosownie do nich reagować. W średnioterminowym interwale kluczowym rejononem są okolice 2400 które w przeszłości już wielokrotnie pokazywały swoją ważność.