2012-05-18 S&P500 – miśki przystopowane i kontratak byków?

Amerykański indeks S&P500 w interwale dziennym znalazł się w newralgicznym wielotechnicznym obszarze wsparć i jeśli rebelianckie byki mają zamiar kontratakować to najbliższy tydzień będzie ku temu świetną okazją. W przeciwnym wypadku Gwiazda Śmierci przygotowana przez imperium niedźwiedzi spowoduje przynajmniej średnioterminowy marazm lub wręcz panikę wg wielu strategii technicznych.

S&P500 - kontratak byków?

W czwartek kurs S&P500 zrealizował Daleki Punkt Docelowy (DPD) wg Logicznych Punktów Zysku, które opracował Joe DiNapoli (1304).

Piątkowe minimum wypadło idealnie na zniesieniu Fibonacciego 38,2% całej ostatniej dużej fali wzrostowej (1291,1).

Niewiele niżej są wsparcia wynikające z wybicia kursu z formacji trójkąta (1282,2) oraz z formacji głowy z ramionami (RGR, 1275,4).

Jeżeli kurs nie spadnie poniżej szczytu z 8 grudnia 2011 roku (1271,5) to obecne spadki będzie można także wpisać w czwartą podfalę korekcyjną wg Elliotta, czyli powinna teraz wystąpić ostatnia piąta podfala.

Obecny ruch spadkowy można byłoby również wytłumaczyć powrotem do wybitego oporu (obecnie wsparcia). W tym przypadku byłaby to linia pociągnięta po poprzednich lokalnych szczytach (~1285).

W interwale tygodniowym wg Ichimoku Kinko Hyo mocne wsparcie w postaci linii Kijun-sen znajduje się na poziomie 1287,3.

Biorąc pod uwagę wymienione powyżej wsparcia i dobry stosunek potencjalnego zysku do ryzyka (mały Stop Loss) w przyszłym tygodniu obstawiam atak byków i przynajmniej przystopowanie imperium niedźwiedzi. W przeciwnym przypadku… wiecie co spotkało w Gwiezdnych Wojnach planetę Alderaan 😀