Złoto na rozdrożu [2014-05-23]
W ostatnim czasie złoto nie kwapi się do obrania swojego kierunku na dłużej. Typowa konsolidacja mająca trójkątną postać, czyli z każdym dniem jest coraz mniejszy zakres możliwego ruchu… przed wybiciem.
Nie mam pojęcia w którą stronę wybije, ale z takiego układu powinien być to szybki i zdecydowany ruch.
W dłuższym terminie bardziej pasują mi wzrosty złotego kruszca, ale… po ewentualnym „strząśnięciu” podobnie myślących, czyli po wybiciu dołka.
Co technika to inne wskazane, ale taki „strząsajacy” wariant pasowałby np. do geometrycznych technik fibonacciego. Jak to może wyglądać? Proszę bardzo:
Szczególnie ważny geometrycznie obszar znajduje się w rejonie ~1260 gdzie jest skupisko kilku fibogeometrii:
- 61,8% zniesienia całego poprzedniego wzrostu
- 61,8% zniesienia poprzedniej fali spadkowej mierzonej po jej korekcie
- 127,2% zniesienia korekty poprzedniej fali spadkowej
- 161,8% zniesienia ostatniego swingu wzrostowego
Obszar ten to także początek więszkego obszaru wsparciowego wynikajacego z poprzednich akcji cenowych z początku roku. Jeśli wariant spadkowy sprawdziłby się, a podany obszar fibogeometrii nie powstrzymałby dalszych spadków to właśnie dołek zaznaczonego obszaru cenowego będzie głównym wsparciem.
Teraz pozostaje czekać na wybicie i dopadować się do niego. Tylko albo aż 🙂